mar 07 2004

Kolejny kandydat


Komentarze: 0
Dziękuje wszystkim co mają nerwy to czytać i komentować:) a teraz wracam do problemu..Więc, z Krzyśkiem utrzymywaliśmy jeszcze, jaki taki kontakt nio ale Anka przypieprzyła się do mnie żebym dała sobie z nim spokój bo on jest inny.../ Powiedziałam jej żeby się odwaliła, bo nic prócz przyjaźni nas nie łączy. Po pewnym czasie dowiedziałam się, że Czarek- kolega z klasy Anki się we mnei zabujał...Byłam bardzo zdziwiona gdyż znamy się ponad 4 lata i nic na miłość nie wskazywało, owszem podobał mi się on na początku, ale że nei zwracał na mnei uwagi dałam sobie z nim spokój. Ale Anka robiłą dziwne manewry, bo gdy on był u niej to ona zapraszała mnei do siebie i pod byle pretekstem zostawiała nas samych-nie powiem fajnie było:), ale nic więcej prócz przyjaźni do niego chyba nie czułam(tak samo jak to Krzyśka).Zapraszał mnie (i Krzysiek i Czarek) na różne imprezy, ale głupio było mi odmówic Czarkowi i pójść z Krzyśkiem bądź na odwrót więc raczej starałam się nigdzie z nimi nie chodzić:/ (opróz do kina rozumiecie ciemno przytulanki i te sprawy:])Pewnej pięknej nocy dostałam telefonik od Czarka z wyznaniem miłosnym, zaraz później dostałam zabawnego smsika od Krzyśka...Ale Czarkowi nic nie odpisałam poprostu nie wiedziaąłm co mu odpisać...:(
ewelina_15 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz