mar 07 2004

Krzysiek


Komentarze: 0
więc zaczęliśmy się wygłupiać…najpierw Krzysiek stosował na mnie różne ciosy ale starał się robić to dość delikatnie następnie uczył mnie różnych sztuczek jeszcze później nosił mnie na rękach po całym mieszkanku....... J Później zrobiliśmy mały turniej, który polegał na tym, że mam Krzyśka powalić z nóg żeby leżał na podłodze lub on mnie, kto pierwszy ten wygrywaJ  mi napoczątek udało się jedynie Krzyśka  przewrócić na łóżko..(Tylko nie kojarzyć sobie proszę) później chciałam go jakoś ściągnąć na podłogę ale nie dało rady… on z łatwością wziął mnie na ręce i położył na ziemi….:( i przegrałam…ale dał mi jeszcze jedną szanse więc wzięłam uwiesiłam się mu na szyi i myślałam że może pod moim ciężarem J się wywali ale jednak nic z tego on zaczął mnie nosić J (Anka cały czas się z nas śmiała) później rzucił mnie na łóżko i zaczęliśmy po nim skakać….nagle lóżko się oberwało pod nami w jednym miejscuJ ile my śmiechu z tego mieliśmy:] ech…fajnie fajnie…..
ewelina_15 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz