Archiwum 28 listopada 2004


lis 28 2004 Bardzo bym tego chciała...
Komentarze: 2

Zaczynamy od nowa...
znowu trzeba
tą walkę, walkę z kilogramami.... wiem nie wyglądam na grubą, ale chce zachwycić go, chce mu pokazać na co mnie stać, mam motywacje, silnej woli też troszkę, może ktoś zechciałby się przyłączyć? Bo waidomo im nas więcej tym lepiej....
Teraz codziennie:
brzuszki aż do upadłego
bieg przynajmniej 10 minut bądź taniec w zamian:)
i skakanka dużo:D bo to uwielbiam:)
oczywiscie plus 3*wf w tygodniu:D
A do jedzenia pozostają mi:
Jabłka i ryż:D i woda, wody mogę pić ile chce:D
Dodoatkowo raz w tygodniu(niedziela) troszkę mięska(rodzinny obiadek)-bo niestety rodzinka nie może się skapnąc że się odchudzam a pilnują mnie nieźle...
i tyle...
A dieta trwa...chciałabym żeby udało utrzymać mi się ją do 23 grudnia, wiem że moge wytrwac i wytrwam....chce!!

ewelina_15 : :